Rola wątpliwości i niepewności

Najpiękniejsza rzecz, której możemy doświadczyć, to tajemnica.
A. Einstein

Egzystencja jest rzeczą krucha i zmienną. Jest nieprzewidywalna i wzbudza wiele wątpliwości. Jednak te wątpliwości nie muszą mieć negatywnego charakteru. Jeżeli wszystko o życiu byłoby wiadome, to zniknęłaby duża część magii. Wątpliwość niesie ze sobą element zaskoczenia, nieustannej nowości. Ludzie wrażliwi i inteligentni są zawsze pełni wątpliwości. Postrzegają to jako element pozytywnie wpływający na spontaniczność i na ciągły rozwój. To właśnie element niepewności dodaje życiu pikanterii. Jakże inne byłoby ono, gdybyśmy mogli przewidzieć jutrzejszy dzień z dokładnością co do jednego momentu. Jakże nudny byłby wówczas świat i jak szybko stracilibyśmy zainteresowanie nim, zaprzestali marzeń, znudzili się. Ale życie tak nie wygląda. Zawsze jest mnóstwo pytań. Nasza egzystencja w dramatyczny sposób pokazuje nam, że nie możemy być niczego pewni. Nie możemy mieć pewności, co przyniesie następny moment. To sprawia, że wielu z nas spędza dużą część życia, martwiąc się o ewentualne rezultaty, na które nie mamy wpływu. Wydaje się, że nie ma dla nas znaczenia fakt, że większość tych spraw, które tak nas niepokoją, i tak się nie wydarzy … Mimo to wolimy się martwić.

Wszyscy czujemy, że gdyby tylko rzeczy były bardziej przewidywalne i ludzie byli bardziej przewidywalni, to odnaleźlibyśmy w końcu spokój i poczucie bezpieczeństwa. W rzeczywistości nie możemy osiągnąć tego wymarzonego stanu, ponieważ nie istnieje nic trwałego, nie ma pewności, nic nie jest „na zawsze”. Wszystko jest nietrwałe i podlega ciągłej zmianie. Na tym właśnie tak naprawdę polega życie.

Jednak nawet mimo tej wiedzy większość nas w dalszym ciągu stara się pokonywać wątpliwości i profesjonalnie wszystko zaplanować. Niezłomnie dokonujemy planów na wiele miesięcy naprzód, a nawet lata. Pragniemy mieć pewność co do przyszłości. Naturalnie, planowanie sprawia pewną radość i czasem jest nawet konieczne, ale częściej niż rzadziej, jak napisał Rober Burns: „Tak często najlepsze nawet plany myszy i ludzi spełzają na niczym; tylko smutek i ból pozostaje z obietnicy oczekiwanej uciechy”. Sprawy rzadko układają się zgodnie z planem. Niespełnione marzenia są głównym powodem niepotrzebnych cierpień. Może gdybyśmy byli skłonni się zgodzić, żeby ludzie, sytuacje oraz kolejne dni same opowiadały swoje historie, wniosłoby to przyjemny element zaskoczenia w nasze dokładnie zorganizowane życie. Mogłoby to także pomóc nam uniknąć wielu niepotrzebnych zmartwień i rozczarowań.

Zwątpienie i niepewność często sprawiają, ze zaczynamy szukać siły i poczucia kontroli na zewnątrz. Gromadzimy fortunę, szaleńczo wspinamy się po szczeblach kariery, kolekcjonujemy prestiżowe tytuły; wszystko to w nadziei, że pokonamy strach przez nieznanym i zdobędziemy poczucie bezpieczeństwa.

W ukryciu podziwiamy tych, którzy są silni, rywalizują z innymi i odnoszą sukcesy;
i szukamy kontaktu z tymi, którzy jak się zdaje, czują się bezpiecznie. Jesteśmy przekonani, że gdybyśmy mieli ich pieniądze, sławę lub siłę, nasze lęki i niepokoje by znikły. Ale czujemy się zdruzgotani, stwierdzając, że kiedy posiadamy więcej bogactw, stajemy się sławni, zdobywamy władzę, a niewiele się zmienia. Po prostu zyskaliśmy nowe powody do niepokoju i kolejne wątpliwości. W naturze życia oraz świata leży to, że zawsze pozostaną one zagadką. Jedyną pewną rzeczą jest to, że możemy być pewni o istnieniu niepewności. Dlatego jako spełnieni ludzie musimy być zawsze otwarci na to, co nowe, i czuć się dobrze z tym, co znane. Musimy być równie nieustraszeni w konfrontacji z tym, co nieoczekiwane, jak pozornie bezpieczni czujemy się w tym, co jest zaplanowane.

Opracowanie na podstawie: L. F. Buscaglia „Sztuka bycia sobą” o potencjale człowieka.